Regiel dolnej Zawiei

Reena

Wspaniały bór sosnowo-bukowy, którego teren często spowity jest mgłą. Bywają strumyki.

Reena

Zjawiła się nad którymś z tutejszych strumieni i weszła do niego. Głębokość po półbrzucha o zimna woda, można popływać. Miała w d*pie to, że ma skrzydła xd.

Black Whisper

- Weeee! xD - skoczył do wody, obryzgując ją. - Tylko mi się nie utop!
Ostrzegł i zaczął bawić się w łódź podwodną xD.

Reena

Puściła mu zabójcze spojrzenie i zanurkowała w drugą stronę, dalej od niego.

Black Whisper

Podpłynął do niej pod wodą, a na powierzchni niemal było słychać tą muzykę ze "Szczęk", kiedy to te rekiny podpływały xD. Wyskoczył z wody i rzucił się na nią.
- Whaaaazaaaa! xDD

Reena

- Aaaa... !! - 'wrzasnęła' pod wodą, ale wydobyły się tylko bąbelki i cichy odgłos xd. zachłysnęła się xd.

Black Whisper

Wyciągnął ją szybko z wody, opróżnił jej organizm ze zbędnych substancji z jeziora i czekał xD.

Reena

- Khe, khe, khe. - kaszlała ledwo mogąc się opanować. - Chcesz mnie zabić?!?!

Black Whisper

- Nie kuźwa, nie! - wydarł się na nią i usiadł. - Idę na wcześniejszą emeryturę xD

Reena

Położyła się brzuchem do góry, z rozłożonymi skrzydłami i uniesionymi łapami, by szybciej wyschnąć.
- Hmhmhm

Black Whisper

- Co? Dzisiaj doprowadziłaś mnie do szału, zadowolona? - rozłożył łapy w geście bezradności. Wszedł do jeziora i zanurzył się, nie chcąc słuchać odpowiedzi xD

Reena

- Serio? - spytała wstając i wchodząc do *jeziorka* razem z nim.

Black Whisper

Nie odpowiedział. Zanurzył się głęboko i zamknął oczy, próbując nie myśleć. Po prostu...

Reena

Zanurzyła się za nim i podpłynęła tak, że byli nos w nos ; p.

Black Whisper

Otworzył jedno oko i wynurzył się.
- Czy już nie można mieć chwili prywatności? - xDD.