Autor |
Wiadomość |
Ryeka
Normalny wilk
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 17:00, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Samka z pogardą spojrzała na samca. Ale nie odezwała się. Przyfrunęła bliżej Reeny.
- Niech się cieszy biedactwo - szepnęła jej do ucha. - No, no! Kto jest mocny w nerwach by złapać męęęża? xD - spytała rozglądając się dookoła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Reena
Marzyciel
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się wziął wszechświat? O.o' Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 17:02, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się głośno xDD.
- Gdzie go ostatnio widziałaś? - spytała Betę Płomieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryeka
Normalny wilk
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 17:08, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Samka oblizała pysk zastanawiając się gdzie to ona ostatnio była.
- Nad oceanem. Kamienista plaża tam była pamiętam - mruknęła i zmarszczyła powieki przypominając sobie co on wyprawiał. (walnięcie jej n.n) xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reena
Marzyciel
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się wziął wszechświat? O.o' Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 17:11, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
(uuu xd)
- To w stronę kamienistej plaży. - machnęła ogonem idąc w stronę oceanu. *nmjt*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agares
Krwiopijca
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: biorą się dzieci? O.o Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 17:15, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wybiegła za Reeną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryeka
Normalny wilk
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 17:15, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się dookoła i skinięciem łba, przekazała drugiej samce, żeby poszła za nimi. Ona sama zaś wzbiła się w powietrze i jak strzała poleciała w kierunku oceanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mitsurugi
Normalny wilk
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 16:14, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Basior przybył tu wolnym krokiem Teraz nie pragnął niczego innego niż samotności, mimo iż Alucard został pokonany jego cząstka nadal tkwi w wilku. Przez to strasznie się zmienił, nie tylko wygląd, ale również i charakter. Widać było, że Mitsu jest zdenerwowany, można by wręcz rzec, że wściekł, ponieważ zawsze gdy tak był jego ogon zmieniał się w jadowitą kobrę gotową do ataku. Teraz lepiej byłoby dla innych zostawić go w spokoju... a może nie może właśnie teraz jak nigdy wcześniej potrzebuje kogoś z kim mógłby porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha
Alfa Nocy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z twojego koszmaru... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 10:12, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszła w poszukiwaniu kwiatka.Tym razem Moon wolała iść na łatwiznę. Wzbiła się w powietrze.Podmuchem wiatru ze skrzydeł rozwiewała trawę dookoła.Już po chwili dostrzegła coś pomarańczowego wylądowała.Okazało się że to jest lis.Mały przebiegły, pomarańczowy lis.Moon warknęła na niego.Lis przyjął postawę obronną.Moon skoczyła na niego i przygniotła mu łapy do ziemi.A lis natomiast zaczął piszczeć.Wadera miała już dość pisku wywołanego przez lisa.Trzepnęła go łapą w pysk i powiedziała.
-Jak znajdziesz dla mnie żółto-pomarańczowego kwiatka to ciebie nie zabiję.
Cóż mógł zrobić lis, tylko się słuchać.Tak więc Moon zlazła z niego i list natychmiast wziął się do szukania.Wadera wzbiła się w powietrze i z góry obserwowała poczynania lisa.Natomiast sama zaczęła się rozglądać za kwiatkiem.W pewnej chwili zauważyła piękny żółto-pomarańczowego kwiata.Wylądowała, zerwała go i schowała.Po chwili ponownie wzbiła się w powietrze.Szybko znalazła lisa i z lotu chwyciła go za skórę.Lis zaczął się szamotać ile sił, lecz to nic nie dawało.Moon wskoczyła na niego i zablokowała mu łapy.Już po chwili wadera zabrała się do łamania mu łap.Najpierw złamała przednią lewą łapę, a potem prawą.Następnie złamała obie tylne, a na końcu z całej siły nadepnęła mu na złamania.Zostawiła go i usiadła czekając na wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha
Alfa Nocy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z twojego koszmaru... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 10:15, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszedł i wręczył waderze 1 wiolinecznika.Po chwili wybył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha
Alfa Nocy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z twojego koszmaru... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 10:16, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|