Lodowa Korona

Jason

// niech no sz***!! muszę kończyć
pa:(

Mitsurugi

"Wilczyca wyskoczyła w powietrze, lecz gdy znalazła się obok wilka ten złapał ja za gardło"
- Myślałaś, że mnie zassskoczysz?
Powiedział basior i wyrwał kawałek lodu, który umoczył w jakiejś substancji i ugodził nim Reene w brzuch po czym rzucił nią o ścianę z ogromną siłą, tak że ściany zadrżały.

Reena

Zemdlała, a ta substancja była jakąś trucizną, lek jest tylko na statku kosmitów xd. Ciało czeka na wyniesienie jakby co.

// a ja idę, pap

Mitsurugi

Demon nagle znikł... i pojawił się za wilkami
- Tu jessstem!

Agares

Skoczyła na wilka.

Mitsurugi

Lecz basior uderzył wilczycę, gdy ta była obok niego tak mocno że upadła.
- Haha dawno ssię tak nie uśśśmiałem. Waszsza walka jessst żałosssna.

Agares

-Nie mam dużo czasu na tą walkę.-ponownie na niego skoczyła uderzając do łapą w klatę(klatka piersiowa).

Mitsurugi

Basior nic nie poczuł. Spojrzał na wilczycę i ponownie uderzył tym razem wilczyca została odrzucona i walnęła o lodową ścianę.
- Nasstępnym razem zaatakuj mnie a nie łasskocz.

Agares

Poleciała na sciane i zemdlała.

// muszę kończyć

Mitsurugi

// spoko jutro się dokończy ..//

Agares

Obudziła się i rozejrzała po okolicy. Strasznie bolało ją ciało, miała pełno siniaków. Zauważyła wilka i zaczeła szykować się do ataku. Skoczyła prosto w jego brzuch. Wilk odleciała na ok. 1-2 metr. Skoczyła na niego ponownie gryząc go mocno w łapę.

Reena

Wlazł i zabrał Reen. Wylazł

Agares

Wybiegla ogłuszając wilka mocnym walnięciem skrzydła.

Mitsurugi

- No w końcu zaczęłaśśś walczyć.
Powiedział demon, i wyskoczył wysoko w górę. Po chwili spadł na wilczycę przegniatając swym ogromnym cielskiem.
- I co teraz ?
Zapytał basior uderzając waderę po pysku.

Agares

//Mnie tam nie ma. Wybiegłam.