Kamienista plaża

Reena

Warknęła głośno na wilka szczerząc tym razem kły w czystym gniewie.
- Nie pozwolę Ci go tknąć! - wycedziła.

Zdziwił się xd.

Agares

-Prosze mi tu bez bujek.- weszła pomiędzy dwa wilki. Nie miała ochoty oglądać krwi i itp.

Mitsurugi

Basior także się zdziwił, lecz po chwili zaczął się śmiać i powiedział do"robaczka":
- Hahahaha jesteś żałosny żeby kobieta Cię musiała bronić?! Jesteś zwykłym pantoflarzem, nie będę bił takiego czegoś, myślałem że masz w sobie dumę by stanąć do walki, ale widać nie masz.

Reena

// aleś dowalił xDD hahahha!! xd

Po chwili zastanowienia nad sytuacją...
- Broni swojego boga!

- Zamknij się... -.- - do męnża.

Agares

-Czy ty zawsze musisz rozwiązywać wszystko walką. -Zwróciła się do Mitsa. Pokręciła lekko głową na boki.

Mitsurugi

- Tak na 100% jesteś pantoflem! Idź się schowaj i módl się żeby Cię żonka z wałkiem do ciasta nie znalazła... hahahaha.
Powiedział Mitsu i zaśmiał się głośno.

Reena

// o bosh, umieram xDD

Niestety nie rozumiał pojęcia 'pantofel' xd.

- Niestety musimy wiać. - mruknęła nieszczęśliwa. - naarra. - i chwyciła niedbale gostka i zaciągneła na tereny Nocy.

Agares

Skrzywiła się i położyła na kamieniach. Zaczeła lekko przysypiać aż po chwili całkowicie zasneła. Wyglądała słodko gdy spała.

//muszę schodzic do jutra

Mitsurugi

- Cóż nic tu po mnie.
Powiedział basior i oddalił się z tego miejsca.

Ryeka

A Samka wychodząc z głębokiego transu xd zorientowała się że nikogo nie ma. Cóż, wyszła.
nmm

Agares

Wstała i wyprężyła grzbiet. Rozejrzała się po plaży, widząc że nikogo nie ma sama wyszła.