Wielkie piramidy

Rick

Wstał.
-Już nie masz zielonych oczu? -Rick spytał Emily.

Reena

- Nie ma!!!!! - krzyczy z oddali xd.

Gostek odwołał obstawe widząc że w pobliżu nie ma ludzi.

Emily

-No i teraz by się furia bloodspill przydała xD.
-No trudno spróbuje wcielić sie w Swift : D.

-ATAAAK !

(dzis sie naczytałam BBA xD)

Reena

- Uauauauuaua! - wydała okrzyk wojenny będąc 50 metrów od gostka.

Gostek sie zachwycił i gada.
- Jaki ładny piesek. Chodź tu no, chodź tu.

Nadal biegnie.

Emily

-eee co to juz sobie poszli !?

Zawołała do Reeny gdy w oddali nikogo nie widziała.

Rick

-Furia Bloodspill ?? Ona była moją dziewczyną o.o -powiedział wilk.

Emily

-O ty 'człowieku bez mózgu' MY JESTEŚMY WILKAMI ! xd

//Czarnokrwistymi xD//

Reena

Reen skoczyła z zębami na gostka.

- Łaaa! wiem że mnie lubisz. Te drugi piesek, chodź tu no, do nogi xd

Rick

-No wiem że wilkami, ale ja mówie że chodziłem z Bloodspill >.< -odparł wilk.

Emily

-Nazwę moją furie tak : Furia Białej emOlki xD.

Emu, skocz w końcu na tego Gostka xd

Emily

- O xD, jak ty z nia wytrzymywałeś ? Znam bloodspill (xD) i ona jest nieznośna ciągle co chwile marudzi , nie lubie dzieci , nie lubie patyków , nie lubie drzew xD

Rick

-Furia Rickaa Very Happy

-wilk stał się nieco czerwonawy, ale potem to znikneło.

Emily

-Chyba się farbne na czarno xD Jak myślicie ?

Rick

-Na czarno!! ;D -poparł wilk pomysł Emily

Emily

- Łiiii..jutro sie rysne xD i wam pokaże xP