Znaleziono 25 wyników

Wilczyca o mleczko-karmelowym umaszczeniu weszła do lasu. Wiatr był tak silny,że kawałki wyszarpanej trawy przez Cosme leciały jej na pysk. Jej wielki, puszysty i ciężki ogon przeszkodził właśnie w ob ...

Pokiwała uszami.
- A co się stało z twoją rodziną ?

Położyła się na ziemi, wsłuchując się w nocne odgłosy.
- A skąd pochodzisz? - zadała pytanie lekko oblizując swój pyszczek po marnej kolacji.

- Czyżby na pewno? - podeszła bliżej i spojrzała w jego puste oczy, jakoś nie mogła patrzeć na nie nadal więc spojrzała w gwiazdy.
- Lubisz Zuko? - zadała pytanie odstraszając swój wstyd.

-Co ci się stało? - spytała spoglądając na niego.

Przyszła do lasu.

- Zobaczysz że ... Po prostu będzie ich więcej. - powiedziała cicho.
- Niestety ja muszę już iść , do zobaczenia. - lekko polizała jego pyszczek i wybiegła .

Wpatrywała się przez chwilę w jego oczy, jednak zarumieniła się i na chwilę odwróciła się w stronę lecącego sokoła.

- Ja ... Ja pochodzę z tamtąd. - wskazała na północ.

- Dzięki i nawzajem. - uśmiechnęła się. Wstała i usiadła bliżej Cody'ego .

- Tak naprawdę. - spojrzała na niego .

Przyszła , usiadła na ziemi i patrzyła na Codiego .

- Dobrze . - powiedziała to po czym wyszła .

- Mi to naprawdę obojętne. - spojrzała na niego .

- Wiesz ... To dość dobry pomysł. - rzekła uśmiechając się .